Rajd dookoła jeziora Qinghai zaskakuje kolarzy niepowtarzalnym charakterem
LANZHOU, Chiny, 8 sierpnia 2018 r. /PRNewswire/ -- Opublikowano przez Xinhuanet Qinghai/Europe. Cały artykuł znajduje się poniżej.
Okrzyknięty „najwyżej położonym rajdem na świecie" rajd dookoła jeziora Qinghai był nie lada wyzwaniem dla kolarzy, ale także okazał się źródłem niepowtarzalnych wrażeń.
Zgodnie z oczekiwaniami Kolumbijczyk Hernan Aguirre z Manzana Postobon wygrał 17 wyścig kolarski dookoła jeziora Qinghai po bezpiecznym finale 13., ostatniego etapu w sobotę.
22-latek miał tytuł w kieszeni po zwycięstwie w czwartym i szóstym etapie w górach i zdobył przewagę jednej minuty i pięciu sekund, która okazała się nie do pokonania w pozostałych etapach na płaskich powierzchniach drogowych.
Dla niektórych kolarzy wspinaczka pod górę okazała się zbyt dużym wyzwaniem, zwłaszcza na szóstym etapie, na którym linia mety znajdowała się na wysokości 4120 metrów nad poziomem morza.
– To było z pewnością dużym wyzwaniem, nie przygotowałem się odpowiednio do wyścigu. Kiedy trasa wzniosła się na ponad trzy tysiące metrów nad poziomem morza było mi naprawdę ciężko i nie jechałem tak dobrze pod górę – skomentował Conn McDunphy z Holdsworth Pro Racing.
Irlandzki kolarz potwierdził, że jeżeli stanie do wyścigu w przyszłym roku, to będzie musiał specjalnie do niego trenować.
Kolarz z Holandii Sven van Luijk potwierdził, że jazda na tak dużej wysokości nad poziomem morza jest prawdziwym wyzwaniem natury fizycznej dla Europejczyków.
– Przed tym etapem miałem problemy z oddychaniem, bo mój organizm nie zdążył się zaaklimatyzować. Zwycięstwo było zupełnie poza naszym zasięgiem. Trasa biegła na 4000 metrów nad poziomem morza – skomentował sportowiec.
Obu kolarzom podobał się etap 10., na który składał się 124-kilometrowy odcinek na pustyni Tengger.
– Nigdy wcześniej nie byłem na pustyni, miałem dobre wrażenia, chociaż w niektórych chwilach myślałem, że się rozpłynę – skomentował McDunphy.
Gorąco pustyni dało się we znaki Svenowi, który jednak pozytywnie wspomina ten odcinek. – Było cieplej, niż się spodziewałem, ale odcinek był ciekawy właśnie dlatego, że nie był prosty – dodał kolarz.
– Było bardzo gorąco. Jeszcze nigdy nie widziałem takiej pustyni. Ze względu na ciepło, wiatr i inne czynniki był to całkiem trudny etap. Podobał mi się, bo doświadczyłem czegoś nowego – dodał Holender.
Zainaugurowany w roku 2002 rajd dookoła jeziora Qinghai to czwarty na świecie, coroczny wyścig kolarski. Ze względu na średnią wysokość na poziomie ponad 3000 metrów trasa ta nazywana jest „najwyżej położonym rajdem na świecie".
Zdjęcie - https://mma.prnewswire.com/media/728159/Xinhuanet_Tour_of_Qinghai_Lake.jpg
Zdjęcie - https://mma.prnewswire.com/media/728160/Xinhuanet_desert.jpg
WANT YOUR COMPANY'S NEWS FEATURED ON PRNEWSWIRE.COM?
Newsrooms &
Influencers
Digital Media
Outlets
Journalists
Opted In
Share this article