Status gospodarki rynkowej dla Chin: Komisja przeprowadzi 20 lipca debatę nad chińską "licencją na dumpingowanie"
BRUKSELA, July 19, 2016 /PRNewswire/ --
Zagrożone miliony stanowisk pracy i wszystkie europejskie sektory wytwórcze
W środę 20 lipca Kolegium Komisarzy Europejskich, podczas debaty nad przydzieleniem Chinom statusu gospodarki rynkowej (ang. Market Economy Status, MES), omówi przyszłość całego europejskiego przemysłu wytwórczego.
"Chiny chcą od UE «licencji na dumpingowanie», domagając się traktowania na równi z faktycznymi gospodarkami rynkowymi we wszystkich dochodzeniach antydumpingowych UE.Istnieje poważne ryzyko, że Komisja Europejska faktycznie zaproponuje przyznanie takiej licencji, z premedytacją lub bez.Konsekwencje byłyby jednakowe niezależnie od zastosowanych środków dodatkowych. Otwarłoby to drzwi na bezprecedensowy atak na wszystkie sektory wytwórcze w całej Unii Europejskiej. To z kolei może wystawić na szwank miliony stanowisk pracy", komentuje Milan Nitzschke, rzecznik AEGIS Europe, organizacji zrzeszającej 30 europejskich związków wytwórców.
"Tu nie chodzi jedynie o nadmiar zdolności produkcyjnych na rynku stali. Ta kwestia dotyczy praktycznie każdej kategorii produktów i rozwiązań technicznych od A jak aluminium po Z jak zero emisji. Będzie to miało wpływ na wszystkie gałęzie gospodarki od sektora małych i średnich przedsiębiorstw po sektor przedsiębiorstw działających na dużą skalę", ostrzega Nitzschke.
W UE gospodarkę rynkową definiuje 5 kryteriów. Kryteria te są niepodważalne i obowiązywały jeszcze przed włączeniem Chin do WTO 15 lat temu. Do tej pory Chiny spełniły tylko 1 z warunków UE.
"Konieczne jest zrewidowanie wszystkich propozycji dotyczących metody szacunkowej stosowanej w procedurach antydumpingowych w świetle 5 unijnych kryteriów gospodarki rynkowej.W przeciwnym wypadku środki antydumpingowe w UE mogłyby zostać podważone. Doprowadziłoby to do pojawienia się niepewności inwestycyjnej w UE", ostrzega zawczasu Nitzschke.
Bezpodstawne domaganie się przez Chiny traktowania na równi z faktycznymi gospodarkami rynkowymi doprowadziłoby do osłabienia unijnych środków antydumpingowych regulujących import z Chin. Co więcej zignorowany zostałby fakt, że chińskie dofinansowywane ze skarbu państwa ceny eksportowe są znacznie niższe niż ceny rynkowe i koszty.
"Korzystając ze sportowej analogii, to jak zaostrzenie środków antydopingowych na olimpiadzie z pominięciem Chińczyków okazujących certyfikat wystawiony przez chiński rząd", podsumowuje Nitzschke.
WANT YOUR COMPANY'S NEWS FEATURED ON PRNEWSWIRE.COM?
Newsrooms &
Influencers
Digital Media
Outlets
Journalists
Opted In
Share this article